Podążaj w stronę światła
wtorek, 4 maja 2010
psikus!
co? jakiś wyjazd? żartowałam! nigdzie się nie ruszam. rozmyśliłam się. czuję się wam potrzebna, a na przyjemności tego typu przyjdzie jeszcze pora. Spontaniczność i uśmiech wracają na swoje miejsca:)
1 komentarz:
Paulina
9 maja 2010 10:14
Kobieta zmienną jest :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kobieta zmienną jest :)
OdpowiedzUsuń